zamiast lajtowego rozgrzewkowego przejazdu trafił się mega hardkor huraganowy. Wieje tak wściekle, że nawet zwykły wypad do lasu ma wymiar i intensywność sportów ekstremalnych. Tym bardziej, że Las Młociński w weekendy zaczyna obfitować w nieoczekiwane zasadzki
w Kampinosie jazda już bez przeszkód, przez chwilę było nawet słoneczko
Bardzo miło spędziłam czas – bo w towarzystwie:))
Powrót do turniejowej rzeczywistości nie był łatwy. Ale dałam radę, jeden chłop pokonany:)
- DST 56.33km
- Teren 13.20km
- Czas 02:56
- VAVG 19.20km/h