Tag Archives: Pomiechówek

njusy znad Wkry

na taki luty czekałam w te śnieżnobłotne styczniowe dni. Zima wydawała się nie mieć końca, a tu… Trzynaście stopni! Mus skorzystać:))) Pogoda absolutne marzenie, rano tylko dość zimno ale o 9 było już całkiem przyjemnie. Błękitne […]

Włocławek po poprawkach

Chwila przerwy w mega upałach ostatnich dni – trzeba korzystać, rzucić kunktatorskie kampinoskie setki i ruszać gdzieś dalej. Podobała mi się lipcowa traska z Włocławka, a że zostawiła pewien niedosyt eksploracyjny to może dziś uda się […]

2000 dni rowerowej codzienności!

I oto nadszedł (a właściwie nadjechał) dwutysięczny z rzędu dzień z rowerową jazdą. Co – jak już pisałam przy okazji dnia numer 1000 – nie było celem moim ani postanowieniem żeby tak codziennie jeździć, jakoś tak […]

Toruń – Modlin

traskę z Torunia jechałam raz, kiedy była częścią lajcikowego trzystówasia bydgoskiego  sprzed 2 lat – i dobrze wspominam jako doskonałą opcję na huragan północno-zachodni. Czyli na dziś:) Toruń Główny nie taki wcale główny – całkiem zgrabnie […]

iławski lajcik debeściak

sezon wakacyjny rozpoczęty, przybyło więc nowych kolejowych połączeń – niektóre wielce zachęcające. Takie np truchło TeeLKowskie wieczorem z Zakopca wyruszające by o 4 z minutami zawitać porannie do Wawy i w dalszą drogę do Trójmiasta ruszyć. […]

3stówaś lajcik

…i debiut Cellestyna w Krainie Pagórów:))) Wreszcie noce zrobiły się odrobinę cieplejsze, nie żeby CIEPŁE, ale na 7-8 stopni nad ranem można liczyć. To już nie jest źle:) Po powrocie z nordyckiej wyprawki głód był kilometrów, […]