poranna mania
odpowiadając na powtarzające się pytania czy i jak się jeździ w upał (a nawet straaaaaszny upał) mówię: jeździ się arcysuper! Gdyż przy temperaturach powyżej 15 stopni w nocy (co oznacza 30+ w dzień) wdrażam program PORANNA […]
odpowiadając na powtarzające się pytania czy i jak się jeździ w upał (a nawet straaaaaszny upał) mówię: jeździ się arcysuper! Gdyż przy temperaturach powyżej 15 stopni w nocy (co oznacza 30+ w dzień) wdrażam program PORANNA […]
wyjątkowo marniutka wiosna tego roku, z marniutką wiosną marnuje się też Cellestyn tygodniami w kąciku swoim słońca wyczekując. Dziś wyczekał:))) Pętelka zwyczajna lajcikowa przez Wiersze do rangi wydarzenia urosła, bo to i bociany, i kaczeńce, i […]
Dziś wreszcie (prawie) pełnia rowerowego szczęścia. Po dwóch tygodniach jesienno-zimowej smuty i nędzorków smętnych wokółdomomowych (alternatywnie miejskich “za sprawkami”) zamiast codziennego śniegu z deszczem i zera – szosa sucha a na termometrze PLUS CZTERY. I cóż, […]
marzenie o nowym rowerku opadło mnie w totalnie niekorzystnym rynkowo momencie. Popandemiczne turbulencje ogołociły sklepy z ciekawego asortymentu, a już na pewno przetrzebiły zapasy małych ram – których i tak nigdy wiele do wzięcia nie było. […]
dzień za dniem mija a każdy tak samo słoneczny i do jazdy zachęcający. Poranki co prawda nader rześkie, o godzinie 7 ledwo 6-7 stopni ale bardzo szybko robi się ich dwadzieścia kilka. Wiatr zazwyczaj mały więc […]
tak atrakcyjnego rowerowo początku roku jak 2022 jeszcze nie było. Dwa stówasie w pierwsze dwa dni stycznia zachęciły mnie do zabawy. W stówasie. Ile stówasiplus można Z PRZYJEMNOŚCIĄ w roku przejechać? Jak bardzo można napakować sezon […]
cykl “poranna mania” wypączkował wraz z solidnymi tegorocznymi upałami. W ubiegłych latach też zdarzało mi się wyruszać bardzo wcześnie, ale to takie bardziej sporadyczne było. Tymczasem 2022 zaproponował kilkukrotnie fale mega żaru nie do wytrzymania w […]