mroźne prognozy nadal obowiązują. Wszyscy wróże słabo rowerzystom wróżą. Śnieg i mróz ma nastać totalny. Dzisiaj już przedsmak – rano sypało śniegiem i wypad do miasta zaliczyłam w koszmarnym błocie. Ścieżki rowerowe oczywiście łopatą nie ruszone oferowały błotne lodowisko. Co rzecz jasna nie przeszkadzało władcom szos zwracać mi agresywnie uwagi że NIE NALEŻY JECHAĆ ROWEREM PO JEZDNI. Niekończąca się historia
- DST 20.17km
- Czas 01:07
- VAVG 18.06km/h
Władcom szos mówimy: “Pocałujta nas w d…”.
my im mówimy TEŻ PANU ŻYCZĘ MIŁEGO DNIA:)))
To Wy jesteście nadzwyczajnie miła i uprzejma dzioucha, Hej!
skądże, to z wyrachowania. Lubię jak ich zatyka i rezon opuszcza:))
To Wy jesteście wyrachowana dzioucha.