Tag Archives: Leszno

Górki

po dwóch dniach zajętości domowej, które przyniosły rowerowy utarg w wysokości kilometrów niecałych 40 dziś lajcikowa stówka pełna przyjemności. Górki! Ławeczki niestety zostały zaaresztowane. Bo jak wiadomo ławeczki siedlisko zarazy największe. Na szczęście nie wszystkie i […]

wokół KPNu

cały dzień bez słońca, ale wypad bardzo udany. Wiatr rano bardzo mały,  podmuchy pojawiły się koło południa ale wtedy byłam już po nawrotce:)) Temperatura mogłaby być wyższa ale na 13 stopni narzekać nie będę. W Woli […]

Roztoka

zawilce, bociany (no po prawdzie jeden bocian i w dodatku szybko zniknął – ale lecący był, co w moim guślarsko-zabobonnym szamańskim języku oznacza, że sezon tak całkiem stracony nie będzie:)), motyle, zielona trawka i prawie dwudziestka […]

czasem jazda jest przyjemnością a nie walką:))

…tak jak dziś. Nie padało. I wreszcie trochę słabiej wiało! Aaaale ulga:))) Podwiozłam się kolejką do Teresina i lajcikowo – z wiatrem MAŁYM ALE W PLECY – trochę więcej kaemek na licznik wrzuciłam. Zima zupełnie niezimowa […]

bezwietrzna Roztoka

wróże po niedawnych oszukańczych szaleństwach dziś poczynali sobie nader zachowawczo i o mało nie przegapiłam szansy na KOLEJNEGO styczniowego stówasia. Rano stopni było dwa i szamani wieszczyli, że to już max dzisiejszych temperaturowych możliwości. Ale było […]

słoneczna niespodzianka

wróże w prognozach swoich na dziś nie byli zgodni, niemniej niektórzy nęcili ósemką a nawet dziewiątką na termometrze. Małym wiatrem. Hmmm. Nikt niestety nie zapowiadał słońca. Którego rano rzeczywiście nie było. Była natomiast chęć do jazdy […]

Roztoka

wróże mocno promowali swoje przepowiednie na dzisiejsze słoneczne plusowe stopnie, że to niby sześć, ale W SŁOŃCU to na pewno będzie więcej – no i oczywiście szamańskmi swoimi sztuczkami skusili mnie na pętelkę wcale nie zimową. […]