powtórka czwartkowej trasy z dodatkową pętelką Cieksyn-Nowe Miasto-Joniec. Miałam wielką ochotę na nieco dłuższy wyjazd i cieszę się, że plan udało się zrealizować.Nie jest już łatwo bo poranki zimne i późne, za to wieczór atakuje zmrokiem zupełnie znienacka już parę minut po 19. Odcierpiałam trochę chłodu, bo zapowiadane słońce pojawiło się dopiero po 14 (!!!) i całe przedpołudnie było ledwie 17 stopni. Nieporęt budził się powoli
a w Maryninie chyba w ogóle się dziś nie obudzili:)
za to niebieski pokrzepiony herbatką pełny wigoru. Sakw uparcie nie zdejmuje, liczy najwyraźniej, że jeszcze gdzieś dalej pojedzie. Może mieć rację..:))
- DST 141.95km
- Teren 1.80km
- Czas 06:35
- VAVG 21.56km/h