Masakra. Pojechałam do lasu,
ale i tam znalazły mnie piekielne podmuchy. Wiało tak dramatycznie, że mimo dziesięciu dodatnich stopni postanowiłam się wycofać założony plan minimum wykonawszy:))
- DST 16.40km
- Teren 3.10km
- Czas 00:57
- VAVG 17.26km/h
Masakra. Pojechałam do lasu,
ale i tam znalazły mnie piekielne podmuchy. Wiało tak dramatycznie, że mimo dziesięciu dodatnich stopni postanowiłam się wycofać założony plan minimum wykonawszy:))