no cóż, rok był jaki był, nie będę opisywać rzeczy powszechnie wiadomych i narzekać jak to miało być super a tymczasem… no właśnie. Nie wszystkie plany udało się zrealizować ale jak na okoliczności to w sumie 366 rowerowych dni na wyjątkowe przestępne 366 możliwych to nie jest zły wynik. Fajne uzupełnienie 364 dni z roku 2018 i 365 z 2019:))
Na rok 2021 optymistycznie kreślę już pierwsze plany – bo im więcej planów tym więcej z nich udaje się zrealizować. Już nie mogę się doczekać:)))
- DST 55.53km
- Czas 02:44
- VAVG 20.32km/h
Jeżeli w 2021 roku chcesz być konsekwentna to musisz jakoś wyczarować te 367 dni… 🙂
Zrobić 366 dni w roku przestępnym – wykonalne, ale niewielu rowerzystów to jest w stanie zrobić… ale jak do tego dodać, że to rok pandemiczny był – szacun przeogromny, a kapelusz zamiata po ziemi wielokrotnie… 🙂
Teraz oczekuję informacji w dniu kiedy 1000/1000 będzie 🙂
A plany na 2021 rok już trzeba robić – wszak to już za godzinkę z ogonkiem 🙂
1000/1000? Przecież to już dawno zaliczone:))