Głód dłuższego dystansu narastał już od wielu tygodni i wreszcie został zaspokojony. Tzn pierwszy głód:) Oprócz epizodu z koszmarnym wietrzyskiem w pierwszą stronę na odcinku Pomiechówek-Nasielsk wyprawa przyniosła same przyjemności a rewelacyjne jak zawsze pierogi w Krzyczkach tchnęły we mnie duch odkrywcy. Obejrzałam sobie wreszcie dokładnie Nowe Miasto (co prawdę powiedziawszy nie zabrało dużo czasu) zwiedziona obiecującą nazwą ulicy ZAMKOWEJ (co za ściema swoją drogą). A potem dawno planowany objazd rzeczki Sony w stronę Gąsocina. Na pewno jeszcze wrócę w te rejony. Powrót oczywiscie przez Joniec, ta opcja chyba nigdy mi się nie znudzi. Satysfakcja z wyprawy duża, power był do samego końca, zero jakiegokolwiek kryzysu, kolana też wytrzymały. Fajnie:)
Trasa NDM-Modlin-Nasielsk-Krzyczki-Nasielsk-Cieksyn-Nowe Miasto-Szczawin-Klukowo-Nowe Miasto-Joniec-Borkowo-NDM
- DST 190.19km
- Czas 08:32
- VAVG 22.29km/h
do tej wycieczki jest mapa