Wiersze
zimno i wietrznie, w ramach żegnania się z sezonem dłuzszych wypraw tym razem wyjazd w dawno nie odwiedzane okolice Janówka. Mimo słabych warunków nie jechało się źle, zaliczyłam więc jeszcze pętelkę NDM-Dębina. Jak na moją nikłą […]
zimno i wietrznie, w ramach żegnania się z sezonem dłuzszych wypraw tym razem wyjazd w dawno nie odwiedzane okolice Janówka. Mimo słabych warunków nie jechało się źle, zaliczyłam więc jeszcze pętelkę NDM-Dębina. Jak na moją nikłą […]
alleluja. Pierwszy od dwóch miesięcy dzień bez szalejącego błędnika. Rano jeszcze było fatalnie ale chyba wreszcie znalazłam remedium. Rundka wieczorna wielce była udana. And nothing else matters:)) DST 95.95km Teren 2.10km Czas 04:40 VAVG 20.56km/h
fantastyczny dzień. Wreszcie poczułam przypływ energii i wróciła moja ulubiona faza “total power”:) słońce, słońce, słońce! i ciepło, które ma na mnie magiczny wpływ:) całkiem konkretny dystans + świetny wieczorny tenis. I cóż.. mam ochotę na […]