Tag Archives: Brzozówka

noworoczne plus 18 i Żyrek 3

tak, tak – był w międzyczasie Żyrek 2:) ale traski znowu nie pocelowałam takiej do powtarzania (mapka tutaj). To make long story short: Wiskitki dziurawe, do Szymanowa polami przez wygwizdów a potem jeszcze kilka kilometrów do […]

jeżdzi się! (nie-nędzorek:))

Dziś wreszcie (prawie) pełnia rowerowego szczęścia. Po dwóch tygodniach jesienno-zimowej smuty i nędzorków smętnych wokółdomomowych (alternatywnie miejskich “za sprawkami”) zamiast codziennego śniegu z deszczem i zera – szosa sucha a na termometrze PLUS CZTERY. I cóż, […]

moja własna rocznica. Ósma

Kto na kochamrower zagląda ten wie. Od ośmiu lat jedenasty listopada jest dla mnie świętem życia, nadziei i radości. Jakkolwiek patetycznie to brzmi zachwyt istnienia jest najdoskonalszą z emocji. Towarzyszy mi codziennie. I sprawia, że każdy […]

5,000km w 2022 już jest:))

mocne styczniowe otwarcie ma ciąg dalszy. 20 stoplusowych wyprawek w marcu (!!!) dało przyjemnie rekordowy marcowy wyniczek mocno 2300km przekraczający. Tego jeszcze nie było, ale takiej pogody w marcu też nie pamiętam. W pandemicznym 2020 roku […]

pierwszy stycznia = pierwsza setka:)

oooo, takiego noworocznego otwarcia to jeszcze nie zaliczyłam. Sylwestrowe plus dziesięć było mokre więc się zmarnowało, ale noworoczna dyszka na termometrze już została wykorzystana jak należy.  Cieplutko było całą noc, osiem stopni nad ranem… Wróże cos […]

20,000km w 2021 wreszcie jest:))

wymordowałam:)) wiosna beznadziejna ale jesień super. Czwartej ćwiartki nie będzie ale minimum przyzwoitości zaliczone. A z okazji dwóch dyszek udany sochaczewski lajcik:)) DST 113.31km Czas 05:50 VAVG 19.42km/h mapka ze stravy jest tutaj