w tym roku budzę się wcześniej.
I zaliczam najbardziej udaną pierwszą połowę roku ever.
Tak dobrą, że postanawiam o tym napisać – żebym mogła sobie za kilka lat przypomnieć i odpalić samozachwyt:))
stan na 30.06.2025:
total – 15650km (z czego 90% to czysty fun a reszta to te kilometry, kiedy wiało. Bo wieje dramatycznie w tym roku)
104 stoplusy (w tym kilka 200+ no i trzysetka:))
nowy rekord miesiąca (czerwiec) – 3533,03km
JADĘ DALEJ!