rano WYDAWAŁO SIĘ, że wiatr będzie mniejszy. Nic z tego. W dodatku cały dzień pochmurno. Kręcąc po mieście w słabym tempie kilka razy solidnie podmarzłam. No cóż, taki już jak wiadomo mamy klimat…:(
- DST 64.19km
- Czas 03:08
- VAVG 20.49km/h
dzisiaj polski dzień w Wimbledonie, jest co oglądać. Bardzo ciekawy mecz LLeytona z Michałem, ciągle jeszcze nie wiem, jak się skończył. Janowicz wymęczył z Hindusem mimo 18 podwójnych błędów. Dziewczyny oprócz Agnieszki out, świetny występ Pauli Kani z Na Li, mimo przegranej zdecydowanie udany debiut. Łukasz chyba dał radę, prowadził 2:0 w setach ze Struffem. Mocno trzymam za niego kciuki, bo gra przepięknie i zawsze fair