celem miała być Opinogóra, ale podkusiło poszukiwanie nowych ścieżek dojazdowych do Ciechanowa i czasu zrobiło się małowato. Zwłaszcza, że niestety zanim ciekawy przejazd zostałm odkryty nastąpiła pierwsza od dawna eksploracyjna skucha i wjazd w kocie łby (z drogi Gąsocin-Ojrzeń do Sarnowej Góry, za Soną). Trzeba bylo wracać i nadkładać, ale warto było. W Żochach świetny asfalcik przez las do drogi 50, potem w bok na Mieszki Wielkie i nieczynnym ale zupełnie gotowym wiaduktem do drogi Gąsocin-Ciechanów. Bardzo miłe rejony, dużo lasu, mało samochodów. W Ciechanowie mieli jeszcze te rewelacyjne jagodowe pierogi, które po prawdzie były rzeczywistym celem tej wyprawy. Mieli też wreszcie slońce:) O 18 bylo cieplej niż w południe. Powrót przez Nasierowo, asfalty trudne, ale krajobrazowo super. I znanym już superfajnym przejazdem na stację kolejową do Gołotczyzny
- DST 167.76km
- Czas 08:15
- VAVG 20.33km/h