dziś poranna mobilizacja wymuszona przez konieczność punktualnego dotarcia do pracy, co na korzyść mi wyszło. Już w drodze powrotnej nieźle wiało a w ciągu dnia było już tylko coraz gorzej. Z pięknych pogodowych zapowiedzi pozostały już tylko wspomnienia, pojawiły się już zniechęcające hasła “opad” i “burze” jak również “porywisty wiatr”. Buuuu:( takie fajne miałam zaplanowane wagary!
- DST 43.12km
- Czas 02:00
- VAVG 21.56km/h