łatwo nie było. Rano…padał śnieg. No dobra – śnieżek. Ale i tak było mało wiosennie. Później pojawiło się słoneczko i wybrałam się na zwiady w PEWNE KROKUSOWE MIEJSCE. Gdzie od kilku sezonów spotykam wiosnę po raz pierwszy. Dziś też była:))
- DST 60.05km
- Czas 03:07
- VAVG 19.27km/h