dziś pierwszy dzień całodziennego minusa. Od -3 do -0.5. Temperatury nie podniosło nawet mocne słońce (ale znacząco podniosło nastrój i chęć do jazdy wyzwoliło). Dzięki ciepłemu postojowi w babickim Czubaku jakoś dałam radę czterdziestkę wrzucić, która to czterdziestka ociera się o max moich możliwości w tych polarnych warunkach
- DST 40.64km
- Czas 01:57
- VAVG 20.84km/h