- HAMPTON BY HILTON, Kalisz
jedno z moich najbardziej zaskakujących odkryć. W Kaliszu szperałam noclegowo wyłącznie z uwagi na lokalizację – tu akurat byłoby mi wygodnie zakończyć jeden z etapów kilkudniowej wyprawki. Komfort i jakość, jakie zaoferował nowiutki, otwarty w 2019 roku Hilton były bardzo przyjemną niespodzianką. Gwiazdek 3 ale u mnie pełne 4. Doskonały przykład rewitalizacji i świetny stosunek standardu do ceny. I jeszcze ten rewelacyjny, bardzo klimatyczny food court na dziedzińcu. Wszystko na plus.
- HOTEL NAVIGATOR, Zbąszyń
hotel niby miejski ale w rzeczywistości wcale nie. Bo z drogi głównej kilkaset metrów w kierunku jeziora dojeżdża się. Położenie jest REWELACYJNE, teren wokół hotelu piękny.
Bardzo sympatyczne przyjęcie w recepcji, życzliwość dla rowerzystów, o fajna atmosfera.
Chętnie wrócę:)))
- HOTEL MORAN, POWIDZ
skręt w stronę jeziora Powidzkiego z asfaltu Orchowo-Powidz
Udana metamorfoza PRLowskiego ośrodka. Pięknie położony nad samym jeziorem, spory ale nie przytłaczający. Basen, sauna, plaża i taras restauracyjny z rozkosznym widokiem i smacznym jedzonkiem. Wielkim mankamentem jest dojazd – 3km przez leśne piachy:(
Standard przyzwoity ale nie aż tak żeby usprawiedliwić mocno słonawe ceny
