no nie wiem po co ja z takim oddaniem ćwiczę. Żeby mi tu śnieg zapowiadali? Stopni zero z wypadem w kierunku minusowym? Żeby zatem zdążyć coś ujechać zanim ślizgawkę na jezdnie wyleją poświęciłam poranny mecz Janowicza z Monfilsem. Który będę teraz dopiero oglądać. A jeszcze chciałabym luknąć jak Karolina z Azarenką grała. Oj długi wieczór przede mną…
- DST 32.51km
- Czas 01:42
- VAVG 19.12km/h
..a długi bo utknęłam przy meczu Wawrzynek vs Copil. Copil to Rumun lat 24, zagrał ze Staśkiem 2 wyrównane sety zakończone tie breakami. Mecz był ciekawy i mnie wessało:)