znowu od kilku dni pogoda wymarzona. Znowu seryjnie wpadają stówasie.
Do Leszna pętelki, nad Wkrę – a dziś do Gołotczyzny. Fajnie, że dzień z numerem 1500 przyjemnego stówasia przyniósł a nie jakiegoś wokółkominowego nędzorka. Fajnie, że stówasie wpadają bo łeb się trochę wietrzy, chociaż trudno pozbyć sie tych koszmarów.
19 dzień. Nic nie cieszy:(((
- DST 104.57km
- Czas 04:55
- VAVG 21.27km/h
mapka ze stravy z dzisiejszej wyprawki jest tutaj