do(r)żynki
no cóż, lekko przeszacowałam swoje możliwości ale pogoda była taka piękna, że nijak nie szło odpuścić:) w efekcie po powrocie czułam się dokładnie jak ten miś ze zdjęcia… Trasa znana i nieprzesadnie trudna, kilka niezbyt wymagających […]
no cóż, lekko przeszacowałam swoje możliwości ale pogoda była taka piękna, że nijak nie szło odpuścić:) w efekcie po powrocie czułam się dokładnie jak ten miś ze zdjęcia… Trasa znana i nieprzesadnie trudna, kilka niezbyt wymagających […]
trasa ta sama co wczoraj, ale tym razem dojechałam tylko do Gąsocina. Dzień znacznie brzydszy, pochmurno, wietrznie a od Nowego Miasta regularnie pokapywało. Przez moment koło południa wydawało się, że się przejaśnia, nawet przez chwilę było […]
bardzo na tę trasę miałam dziś ochotę, dawno już nie jechałam w stronę Ojrzenia a i dystans mi się już nieco dłuższy marzył. Zimno co prawda rano było, ale zachęcające słoneczko skutecznie mnie znęciło. Podpuchy nie […]
absolutna klasyka czyli do Modlina przez NDM, dalej Janowo, plażowanie na Lisiej Polanie, Borkowo, Nowe Studzianki, Jachranka, Dębe, Skrzeszew i powrót KMką z Chotomowa. Cudowny dzień, niebo bez jednej chmurki i słońce jak w maju. I […]
Niezwykle udany drugi już w tym świeżutkim sezonie dzień wagarowicza (no ale w końcu przecież wiosna:)). Wczesny wyjazd niezwykle się opłacił – o 8 było już 15 stopni, słońce grzało jak w maju i tylko gdyby […]
absolutne pogodowe szaleństwo. Od rana błękit totalny, temperatura więc wzrosła szybko i o 9 było już DZIESIĘĆ STOPNI. A w południe nawet 14!! Jedynie poranki nadal mrozowate, za wcześnie wyjść się nie da (są tacy hardcorowcy […]
wczesny wyjazd rozpoczęty falstartem. Za Kiełpinem była taka mgła, że drzew przy drodze nie było widać. Do tego temperatura stopni JEDEN – a ja tu ubrana na 10+… Zatem szybki odwrót do zaprzyjaźnionej cukierni, dobrze, że […]