w samo południe w Górkach…
dokładnie jak w tytule. W samo południe, w Górkach wybiły czerwcowe trzy tysiączki:))) DST 114.11km Teren 1.90km Czas 05:27 VAVG 20.94km/h
dokładnie jak w tytule. W samo południe, w Górkach wybiły czerwcowe trzy tysiączki:))) DST 114.11km Teren 1.90km Czas 05:27 VAVG 20.94km/h
po wczorajszej kolejowej tułaczce dziś mi się już pociągiem jeździć nie chciało i zaryzykowałam pętlę. Wybór był dobry, bo wiatr trzymał się kierunku północnego i na elipsie z wydłużonymi odcinkami wschodnio-zachodnimi mało przeszkadzał. Nie umęczyłam się […]
dziś wycieczka gapiszona – zdjęć brak. Częściowo tłumaczy mnie fakt, że wypadzik miał być króciutki, taki do 80km max i nie oczekiwałam, żeby z racji swojej przeciętności na wpis zasłużył. Okazało się jednak, że wczorajszy lajtowy […]
maj był podły więc w porównaniu z ubiegłym rokiem jestem z przebiegiem rocznym trochę w plecy. Niedużo, ale gonić nie będę – nie mam aspiracji żeby szukać kolejnych rekordów. Nowe traski – ooo, to tak, jak […]
…i przez Górki:))) Pogoda cudowna, ciepełko prawie lipcowe i bardzo mały wiatr. Plus Iga w IV rundzie RG i łatwe dwa pierwsze sety Łosia. Który właśnie dostał od komentatora ksywkę “Misio” (zamiennie z “śpiący lew na […]
różnie w maju z pogodą bywało, ale nie aż tak źle, żeby rowerek chociaż na dzień odpuścić. Znowu zatem wynik miesiąca 31/31:)) Po kilku dniach kilometrowej nędzy dziś ochota na jazdę była duża, rozważałam nawet jakiś […]
dzisiaj pogodowy bonus. Miało być chłodno i pochmurno a było słonecznie i cieplutko. Bonus należało wykorzystać, jako że znowu jakieś burzowe ciągną fronty i szykuje się przymusowy odpoczynek. Wiatr mocny zachodni, więc ponownie wybrałam Sochaczew. Tym […]