na spontanie w lubelskie dz.2

dziś wyprawka nad podlubelski Zalew Zemborzycki.
W pierwszą stronę przez Wojciechów i Radawiec,

fantastyczne, klimatyczne asfalciki. Fajne hopki też były:)

Zalew

jest imponujący, świetny zwłaszcza od mniej uczęszczanej strony czyli od Zemborzyc. Część północna bliżej Lublina już taka bardziej “odpustowa”, ale też do przyjęcia.
Ścieżka wzdłuż zalewu swoje lata ma, ale dla widoków można się poświęcić:)
Po stronie wschodniej zalewu jazda wzdłuż dość ruchliwej wojewódzkiej (ale za to ścieżka równa i asfaltowa), super odbicie na Prawiedniki i świetne asfalciki na południe przez Osmolice do Strzyżewic, gdzie odbijam na Obroki

celem weryfikacji serwisówek S19.
Które nader nęcąco się prezentują, jednak przy samej “esce” biegną i hałasem zniechęcają – wybieram jazdę dawną 19, która teraz wojewódzką 848 stała się. 

Super.
Mniej super 834 z Niedrzwicy do Bełżyc, asfalt straszne dziadostwo, na szczęście ruch mały i środkiem można ciąć:) Z Bełżyc już lepsza droga na znany Wojciechów i powrót do Nałęczowa tą samą super drogą przez Nowy Gaj.
Traska trochę ponad 100km, gdzieś po drodze zapomniałam włączyć stravę i dyszkę diabli wzięli:(

  • DST 102.41km
  • Czas 04:53
  • VAVG 20.97km/h

mapka ze stravy jest tutaj  

 

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *