z okazji przyjazdu do Wawy Roberta z Elbląga (który to Robert był już absolutnie wszędzie ale w KPNie akurat nie:))) wiedziony lokalnym patriotyzmem niebieski przygotował trasę z serii “the best of”. Of KPN:)) Zaliczyliśmy wszystkie możliwe atrakcje, including warowny kościół w Brochowie (stwierdzając przy okazji zlikwidowanie części dziurawego asfaltu na drodze po lewym brzegu Bzury – przed wjazdem na most do Brochowa),
przejazd przez Tułowice i Śladów aż do Wilkowa gdzie oczywiście nastąpił skręt na Górki. Był też odcinek Sowia Wola-Brzozówka-Wiersze
i kawałek terenowego przejazdu do Palmir.
A na osłodę po telepce Rolniczą trochę ciszy w lesie Młocińskim.
Chłodnawo było i pochmurno, ale po południu pojawiło się słońce i temperatura wzrosła do przyjemnych 17 stopni. Weekend ponoć ma być jeszcze lepszy!
- DST 120.63km
- Teren 3.70km
- Czas 05:20
- VAVG 22.62km/h
A gdzie on tam wszędzie był ;-). Tylko na Księżyc się wybiera :-)). Pozdrawiam.
jak nie był, to zaraz będzie:))
Powodzenia w wiadomej sprawie. Też pozdrawiam!
Dziękuję 😉