..czają się obwiesie. I dlatego w las nie jeżdżę samopas:) Ale z obstawą – czemu nie. Wielką fanką rycia w piachu nie jestem i już raczej nie zostanę, ale kilka kilometrów w terenie mogę przeżyć na okoliczność odwiedzin Janówka
Pogoda rozpieszcza – pochmurno ale już o 9 było 10 stopni. Wiatr umiarkowany. Trochę padało jak wracałam z wieczornego tenisa PO KOLEJNYM ZWYCIĘSKIM MECZU (dziś na pełnym dystansie, wygrana w 3 setach bo znowu pokpiłam sprawę w drugim…) ale nie był to żaden groźny opad, zwłaszcza że temperatura w granicach 8 stopni. O 22! W grudniu! A w weekend podobno ma być nawet słońce…:)
- DST 71.96km
- Teren 5.60km
- Czas 03:35
- VAVG 20.08km/h