mutant objazdu KPNu z odbiciem do Górek. To się nigdy nie nudzi:)))
Pogoda doskonała, bardzo ciepło, słonecznie i MAŁY WIATR z opcją w drodze powrotnej w plecy. Jeden wróż umieszał już obiecujący w kontekście przyszłych prognoz skład fusów bo wreszcie mu się wszystko na dziś sprawdziło. Reszta ciągle poszukuje:)))
- DST 150.57km
- Czas 07:19
- VAVG 20.58km/h
mapka ze stravy jest tutaj
(dla czasu oszczędności z Woli Pasikońskiej do Kampinosu pojechałam prosto 580 zamiast kluczyć przez Zawady, położyli wreszcie nowy asfalt i już nie ma tych poprzecznych spękań co kilkadziesiąt metrów. Powstał też wielokilometrowy chodniczek, którego szczęśliwie nie upgradowano do roli ścieżki rowerowej ale i tak część jełopów trąbi i paluchem na twór ów komunikacyjny pokazuje – widać społeczność dumna z inwestycji)