wietrzne plus pięć
a nawet momentami pięć i pół. Eehhh, żeby tak jeszcze słońce… ponoć pojawić się ma już od soboty, ale niestety w towarzystwie mrozu. To nie ta kombinacja, o którą by mi chodziło. Kombinacją udaną natomiast było […]
a nawet momentami pięć i pół. Eehhh, żeby tak jeszcze słońce… ponoć pojawić się ma już od soboty, ale niestety w towarzystwie mrozu. To nie ta kombinacja, o którą by mi chodziło. Kombinacją udaną natomiast było […]
…a wczoraj było mega wietrzne zero. Co dzień to… Continue reading
dzień pogodowo bardziej do wczesnowiosennego marca niż do środka styczniowej zimy pasujący. Rano… Continue reading
deszcz padał w nocy i nad ranem, temperatura utrzymała się dodatnia i wreszcie… Continue reading
dziś w nocy przymroziło nader konkretnie… Continue reading
jak dla mnie temperatura rowerowo bliska zaporowej w kontekście wyjazdu dłuższego niż kilka kilometrów… Continue reading
no i się wróżom wczoraj sprawdziło. Śnieg walił już od wczesnego rana, dobrze że się zebrałam przed ósmą, to zanim sypnęło dyszkę na licznik wrzuciłam.Dziś miało nie padać, ale przez cały dzień lekko prószyło i w […]