śmiganie w huraganie
dzień pogodowo bardziej do wczesnowiosennego marca niż do środka styczniowej zimy pasujący. Rano… Continue reading
dzień pogodowo bardziej do wczesnowiosennego marca niż do środka styczniowej zimy pasujący. Rano… Continue reading
deszcz padał w nocy i nad ranem, temperatura utrzymała się dodatnia i wreszcie… Continue reading
dziś w nocy przymroziło nader konkretnie… Continue reading
jak dla mnie temperatura rowerowo bliska zaporowej w kontekście wyjazdu dłuższego niż kilka kilometrów… Continue reading
no i się wróżom wczoraj sprawdziło. Śnieg walił już od wczesnego rana, dobrze że się zebrałam przed ósmą, to zanim sypnęło dyszkę na licznik wrzuciłam.Dziś miało nie padać, ale przez cały dzień lekko prószyło i w […]
straszyli wróże mrozem porannym okrutnym, stopni ujemnych dziesięciu a nawet dwunastu sięgającym. Z pewną zatem nieśmiałością wybrałam się na kilkukilometrową w założeniu rundkę, śmiałości wraz z każdym kolejnym metrem nabierając. Bo wcale nie było tak źle, […]
wróże niestety zgadli – jak zaczęło prószyć wczoraj w południe tak prószyło do wieczora przechodząc nocą i nad ranem w zmasowany śniegowy atak. Ładnie to przez okno wyglądało, wielkie białe płatki, drzewa obsypane… Po czym śnieg […]