turlanie

oooo… marnie mi idzie:( nie przypuszczałam, że aż tak mnie zaboli powrót na siodełko. I bynajmniej nie o kciuku teraz mowa…
Dziś ruszyłam z misją sprawdzenia długości mojej biegowej pętli. Jest miarka w oku! 5,2km:) lata szacowania odległości przyniosły efekt. A po zaliczeniu misji postanowiłam jeszcze trochę się poturlać, skoro wczoraj tak dobrze mi poszło. Półchwyt opanowałam już wcale nieźle. Bez przerzutek jak się okazuje też można żyć. Ale SIODEŁKO  wywinęło mi naprawdę przykry numer. Leeeeedwoooo wróciłam. Oj:(

  • DST 29.46km
  • Teren 2.10km
  • Czas 01:35
  • VAVG 18.61km/h

dziś urodziny ROSSa. 100 lat to za mało!!

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *