wyjazd strasznie późny – dopiero po 9 odważyłam się nos wystawić na lodowate kilkustopniowe zimno. Baaardzo dziś było rześko i mimo pięknego słońca, które koło południa się pojawiło przyjemne ciepełko nie wystąpiło. Ale w magicznym leśnym zakątku na osłoniętej od wiatru słonecznej ławeczce jeszcze można było lato wspomnieć:)))
- DST 127.58km
- Teren 0.70km
- Czas 06:14
- VAVG 20.47km/h