wiatr nie odpuszcza. Ja też nie:) Dzisiaj szczęśliwie miałam mało czasu więc zmordowałam się umiarkowanie. Szybko na kawę. I szybko z powrotem. Podobno kawa bardzo wskazana w trakcie treningu. Tego będę się trzymać!
- DST 32.70km
- Czas 01:35
- VAVG 20.65km/h
Pięknie zagrał Roger w pierwszym meczu w Monte Carlo. Nigdy tu nie wygrał i to jest jeden z dwóch turniejów cyklu masters, który nigdy nie padł jego łupem. Rzymu w tym roku nie wygra, bo nie planuje włoskiego występu przed RG. Więc może w Monako?
Bardzo ciekawa para Goffin/Tsonga. Pooglądam w ramach przygotowań do PIERWSZEJ POWAŻNEJ KONFRONTACJI po wypadku. Już w piątek!