nadbużańska dwusetka
… która wcale nie miała być dwusetką:)) Bo wcale nie ruszam wcześnie. I plan trasy też taki tylko ledwo w zarysach widoczny. Ale wiatr jest słaby, żeby nie powiedzieć słabiutki. Właściwie to prawie wcale go nie […]
… która wcale nie miała być dwusetką:)) Bo wcale nie ruszam wcześnie. I plan trasy też taki tylko ledwo w zarysach widoczny. Ale wiatr jest słaby, żeby nie powiedzieć słabiutki. Właściwie to prawie wcale go nie […]
kolejna pięknie zapowiadająca się niedziela. Prognozy słonecznego dnia sprawiają, że sobotni wieczór spędzam rysując palcem na mapie coraz to inne warianty wyprawy. Ostatecznie kunktatorsko podążam wzdłuż strzałek wytyczających planowany kierunek wiatru. Rano wieje słabo i droga […]
kolejny dzień przyniósł nową porcję cudownie wiosennej pogody. Wbrew prognozom słońce było już od rana i wczesnemu wyjazdowi po prostu nie sposób było się oprzeć:))) Dziś trasa moja wiodła nad Zegrze i zamiast tradycyjnego przystanku w […]