Wkra
wreszcie piękny dzień, z gatunku takich, jakie lubię najbardziej – słońce i bezchmurne niebo, piękny przejrzysty błękit który wyciąga mnie w traskę z siłą mega magnesu. I bardzo pasuje do niebieskiego:) Rano było rześkawo, pola oszronione […]
wreszcie piękny dzień, z gatunku takich, jakie lubię najbardziej – słońce i bezchmurne niebo, piękny przejrzysty błękit który wyciąga mnie w traskę z siłą mega magnesu. I bardzo pasuje do niebieskiego:) Rano było rześkawo, pola oszronione […]
kolejny dzień z dychą na termometrze w południe i cudownie ciepłym porankiem. Nad Wkrą dawno mnie nie było – no to myk:) Mapka się zrobiła, ale ….upppsss, znowu zapomniałam się wyłączyć po wejściu do pociągu:(( Masakra […]
kampanię kuszenia środą wróże prowadzili od późnego piątku, zatem już od poniedziałku tkwiłam w blokach startowych żeby z grudniowej dziesiątki (dodatniej!!) na termometrze skorzystać. Bo powyższe 9 to było… o 9:)) a o 11 było już […]
na wspomnianą w tytule okoliczność wypadało porzucić kręcenie nędzorków i coś bardziej atrakcyjnego na licznik wrzucić. W realizacji pomysłu pomogło nieoczekiwane ocieplenie – co 6 stopni to nie jeden:)) Zapętliłam się co prawda początkowo sierakowsko na […]
o żesz dmuchnęło dziś tak, jak już dawno nie. Kierunek wiania szczęśliwie w miarę przyjazny, do lasu uciekając udało się wichurę nieco oszukać. Huragan niestety mrozu nawiewa, w ciągu 3 godzin temperatura obniżyła się ze stopni […]
znowu dyszka na termometrze, jak tu nie skorzystać:)) ciągnie mnie do leśnych ostępów, uwielbiam takie nostalgiczne lekko mgliste klimaty. Traska akurat – żeby klimat poczuć a w piachach za bardzo się nie umęczyć. Ślad ze Stravy […]
ucieczka do KPNu przed niefajnym, porywistym wiatrem. Miły, klimatyczny spacerek, leśne kilometry dawkowane umiarkowanie są całkiem przyjemne. Dycha na termometrze – nawet posiedzieć chwilę się udało:))) Dawno nie padało ale piachu za dużo nie było, standardowo […]