rowerem po Mazowszu
dziś już tak obiecująco rano nie było. Mleko się rozlało, zmieszane wręcz ze śmietaną kremówką. Widoczność ZERO. Udało się nos dopiero dobrze po 9 wystawić, w Wawie już nieśmiało słońce próbowało się przedrzeć, a jak było […]
dziś już tak obiecująco rano nie było. Mleko się rozlało, zmieszane wręcz ze śmietaną kremówką. Widoczność ZERO. Udało się nos dopiero dobrze po 9 wystawić, w Wawie już nieśmiało słońce próbowało się przedrzeć, a jak było […]
lazur i słońce od świtu, który co prawda przypada na żałośnie późną godzinę siódmą ale jednak jakieś nadzieje na stówkę październikową daje. Które to nadzieje nie pozostały dziś płonne:) Miałam ogromną chęć wybrać się po raz […]
skoro się wczoraj powiedziało “A” (aaaaaaaa) to dziś trzeba było powiedzieć “B” – co niestety wyszło jak…beeee. Bo dzień niby zapowiadał się pięknie, słoneczko było jak trzeba już od rana – ale skąd znowu ten masakryczny wichur […]
A wcale nie po Mazowszu miało być. Jeszcze wczoraj wieczorem byłam przekonana, że pięknie zapowiadający się weekend spędzę w okolicach Ostródy, plan tras już był pieczołowicie przygotowany. Ale jak zobaczyłam te prognozy wiatrowe to mocne naszły […]
lajcikowy przedpołudniowy wypad przy przepięknej pogodzie. Trochę byłam zmęczona po wczorajszym dystansie, ale słońce nie pozwoliło mi odpuścić. Ruszyłam wcześnie, żeby mieć chwilę na larwienie u Lisa. Trasa klasyk: Łomianki-NDM-Modlin-Janowo-Lisia Polana-Nowe Studzianki-Pomiechówek. To już nowa piątkowa tegoroczna […]
nie ma mocy. Ledwo uszarpałam ledwo stówkę:( wiatr mordęga, pętlę zrobiłam a w plecy popychu nie zaznałam. Za to w czoło i złośliwie boczkiem a i owszem, nieustannie. Miłe za to było słoneczko, larwienie u Lisa […]
piękne przedpołudnie wykorzystane w 100%. Standardowa trasa przez Czosnów, Modlin i Janowo do Lisa. Pyszna kawa na słoneczku i szybki zjazd przez Studzianki do Pomiechówka. Szkoda, że się to niedługo skończy, coraz trudniej zebrać się na […]