mazursko-podlaska dwudniówka dz.1
niniejszym uroczyście wszystkie wcześniejsze przewiny puszczam wróżom w niepamięć. Obietnice pogody letniej zostały z naddatkiem spełnione (a nie wierzyłam!!!) Co prawda niedzielny poranek powitał mnie całkiem konkretnym deszczem (niezapowiedzianym…), ale to tylko takie przekomarzanki były. Bo […]