stukną cztery…
…latka rowerowej codzienności. Jutro:) Taki tam rekordzik:))) A najlepsze jest to, że po 1460 dniach codziennej jazdy każdego ranka mam taką samą ochotę wyjechać na kolejny rowerowy spacerek. Chociaż właściwie to nie taką samą. Coraz większą […]