pogoda jak na luty nadal rewelacyjna. Po kilku słabszych dniach (najpierw całodzienny deszczowy opad, potem wichura i mróz, wreszcie wczoraj słoneczny ale zimny dzień z mega wysokim ciśnieniem – 1047!! – czego po prostu nienawidzę) dziś […]
nęcili wróże sobotnimi iście wiosennymi prognozami od tygodnia. Był czas, żeby sprawę przemyśleć i odwagę zebrać – konieczną, coby porą bądź co bądź zimową nieco dalej wyruszyć. Podoba mi się zima w tym roku, mimo drobnych […]
wróżom się sprawdziło. Pogoda była rewelacyjna. Niebo – czysty błękit. Temperatura 15-18 stopni. I w dodatku wiatr zupełnie ucichł, co spowodowało szybką poranną planów modyfikację. Trochę byłam spóźniona ale udało mi się dopaść kolejki w Ursusie […]
z okazji przyjazdu do Wawy Roberta z Elbląga (który to Robert był już absolutnie wszędzie ale w KPNie akurat nie:))) wiedziony lokalnym patriotyzmem niebieski przygotował trasę z serii “the best of”. Of KPN:)) Zaliczyliśmy wszystkie możliwe […]
dzisiaj opcja kunktatorska. Wiaaaaało. Czasu też nie za wiele, postanowiłam więc wyrwać z tego dnia wszystko co najlepsze. Czyli jazdę z wiatrem. Podwiozłam się KMką do Teresina i przez Podkampinos, Kampinos , Józefów i Narty ” […]
“mała” to ona była w lecie. Jak na jesień – sporawa. Ale przy słonecznych 17 stopniach dystans mnie nie zmęczył. Nigdy nie męczy gdy jest mi ciepło:))) Nawet upierdliwy boczny wiatr, chwilami mocny mi dziś nie […]
wielokrotnie już nawiedzał mnie pomysł iście szatański, coby konkurs na najbardziej beznadziejną/zaskakującą/nieprzejezdną ścieżkę zapoczątkować. Potencjalnych nominacji byłaby jednak mnogość tak wielka, że obawa przed popadnięciem w nieodwołalne stany depresyjne przed inicjatywą tą mnie powstrzymuje. Dziś jednak […]