Tag Archives: Gąsocin

listopadowe 18,4 C

zazwyczaj o tej porze smętnym mglistym i mżawkowatym listopadem wyruszałam żeby zaliczyć “ostatnią setkę sezonu”. Co wspominam jako temperaturowy hardcore w okolicach zera. Z elementami śnieżnej ślizgawki. Tymczasem dzisiejsze wagary bardziej przypominały pierwszy dzień wiosny. Przy temperaturze […]

rowerem po Mazowszu 2014

zaskakujący spadek formy pogłębiony przez nieoczekiwane porywiste wiatrowe podmuchy, których oczywiście nikt nie zapowiadał w tak ekstremalnej formie. Umordowałam się totalnie, dystans średni a zmęczenie gigantyczne. Tyle mojego, że trasa przyjemna chociaż tak już znana, że […]

rowerem po Mazowszu 2014

czasem trzeba posłuchać prognoz ICMu, chociaż dramatycznie się w tym roku myli. Wpadek było już jednak na tyle dużo, że z prostej statystyki wynikało, że lada moment trafią. W końcu ja przecież też raz na 40 […]

Kraina Pagórów 2014

Nieplanowana dwusetka w absolutnie rekordowym tempie czyli Tour de Nidzica z przypadku:)  Wyjazd parę minut po 6 (żeby chłodno było)  co na niewiele się zdało, bo już o 8 żarem palącym z nieba lało nielitościwie. Podjechałam […]

rowerem po Mazowszu 2014

gdyby nie męcząca wichura dzień byłby rowerowo idealny. Bardzo ciepło, ale mało słońca i mimo 30 stopni nie było obezwładniającej spiekoty. Pojechałam zapomnianą ostatnio traską Chotomów-Gołotczyzna przez Żochy. Z uwagi na złe doświadczenia z agresywnymi kundlami […]