Głęboczek mon amour – dz.1
Pogoda piękna jak marzenie, a u mnie… chandra. Skąd, dlaczego i PO CO – odpowiedzi nieznane. Fakt pozostaje – chandra jest. Ale skoro jest też pogoda to i od razu szansa na chandry precz pogonienie. Gonimy! […]
Pogoda piękna jak marzenie, a u mnie… chandra. Skąd, dlaczego i PO CO – odpowiedzi nieznane. Fakt pozostaje – chandra jest. Ale skoro jest też pogoda to i od razu szansa na chandry precz pogonienie. Gonimy! […]
ostatnie dni to przeplatanka krótkich spacerków i sochaczewskich lajtowych stóweczek. Dzięki czemu dziś byłam gotowa na jakąś dłuższą traskę. A dłuższa traska to mój ulubiony sposób na urodzinowy dzień, i dobre przygotowanie do urodzinowego wieczoru:))) Już […]
całą zimę na to czekałam:)) więc nie zamierzam teraz narzekać. Chociaż gdyby po tej trójce z przodu było zero zamiast dziewiątki to byłoby jeszcze fajniej:))) Trasa po całości fantastyczna, z jedynym słabym punktem dość oczywistym – […]
z pozdrowieniami dla Jurka T i z podziękowaniem za fajną “turystyczną” rekomendację:)) Kościół istotnie znajduje się w gaju, na uboczu totalnym gdzie nigdzie by mnie nie zawiało – skądkolwiek wiatr by wiał. Gaj znajduje się przed […]
dziś prawdziwe lato. O 7 było 19 stopni:)) Wiatr wreszcie mały, ale kierunek korzystny SEE zachował. Szarpnąwszy zatem ponownie do Mławy, tym razem traskę odrobinę wydłużając na okoliczność zbadania przejazdu przez Turzę Wielką (i Małą:))). Ostatnie […]
na dziś wróże zapowiadali ciąg dalszy tej masakrycznej wichury, o której sporo ciepłych doprawdy słów padło już zewsząd – ale wiaterek przeszarżował i się trochę wypstrykał:)) Gdyż wiało ewidentnie słabiej, co udowodniła “próba mostu” w NDM […]
wróże (zło)wróżą, że to ostatni dzień pogodowego lata. Co – jeśli się spełni – zaskakujące bardzo nie będzie, jako że od lat wrześniową porą jesień panowała już na całego. Tymczasem dziś o 7 rano jest 17 […]