Tag Archives: Dębina

jest ciepełko jest moc

wiosenny świat zrobił się przepiękny. Na rzepaczek zawsze miło popatrzeć, ale już ten zapaszek to… niekoniecznie:(( Lajcikowa pętelka wokół KPNu z umiarkowanym wiatrem w nos w stronę pierwszą i z huraganem w plecy od Tułowic. Podobało […]

Górki

po dwóch dniach zajętości domowej, które przyniosły rowerowy utarg w wysokości kilometrów niecałych 40 dziś lajcikowa stówka pełna przyjemności. Górki! Ławeczki niestety zostały zaaresztowane. Bo jak wiadomo ławeczki siedlisko zarazy największe. Na szczęście nie wszystkie i […]

wokół KPNu

cały dzień bez słońca, ale wypad bardzo udany. Wiatr rano bardzo mały,  podmuchy pojawiły się koło południa ale wtedy byłam już po nawrotce:)) Temperatura mogłaby być wyższa ale na 13 stopni narzekać nie będę. W Woli […]

Roztoka

zawilce, bociany (no po prawdzie jeden bocian i w dodatku szybko zniknął – ale lecący był, co w moim guślarsko-zabobonnym szamańskim języku oznacza, że sezon tak całkiem stracony nie będzie:)), motyle, zielona trawka i prawie dwudziestka […]

goła łydka w lutym!

ależ dzień się trafił nadzwyczajny! 15 stopni. Słońce! Warunki absolutnie idealne, żeby wrzucić opcję sochaczewski lajcik. I rozpocząć sezon gołej łydki:))) Oj jak mi tego brakowało! I jeszcze ten wiatr  – dobrany jak na zamówienie. Niebieski […]