Tag Archives: Dębina

poranna mania. Wkra

cykl “poranna mania” wypączkował wraz z solidnymi tegorocznymi upałami. W ubiegłych latach też zdarzało mi się wyruszać bardzo wcześnie, ale to takie bardziej sporadyczne było. Tymczasem 2022 zaproponował kilkukrotnie fale mega żaru nie do wytrzymania w […]

dziś polecam: objazd Leoncina:)

pogoda doskonała, wiatr zachodni – a że rano niezbyt wielki to wyboru innego niż Górki być nie mogło. Niebieski kocha Górki:) Ale że jednak trochę podwiewało w nos, to szukając odrobiny osłony postanowiłam sprawdzić czy przejezdne […]

Łał! Nówka w Górkach!

Marzec przygotował prawdziwe pogodowe szaleństwo. Mus korzystać! Leci znowu seria mazowieckich stówek, Gołotczyzna, Sochaczew, Wkra… Przyszła wiosna, przyszły remonty. Nie wszystkie uuuups udane:(( koszmar inwestycyjny trwa wokół Leszna, totalna ścieżkoza nędznej jakości, jedyna lepsza urywa się […]

To dzisiaj. 1500 rowerowych dni z rzędu:))

znowu od kilku dni pogoda wymarzona. Znowu seryjnie wpadają stówasie.  Do Leszna pętelki, nad Wkrę – a dziś do Gołotczyzny. Fajnie, że dzień z numerem 1500 przyjemnego stówasia przyniósł a nie jakiegoś wokółkominowego nędzorka. Fajnie, że […]

pierwszy stycznia = pierwsza setka:)

oooo, takiego noworocznego otwarcia to jeszcze nie zaliczyłam. Sylwestrowe plus dziesięć było mokre więc się zmarnowało, ale noworoczna dyszka na termometrze już została wykorzystana jak należy.  Cieplutko było całą noc, osiem stopni nad ranem… Wróże cos […]

ART DECO w Płocku

codzienne lajcikowe seteczki fajne są, ale jak ja już dawno nie jechałam dłuższej jakiejś traski… Dziś ostatni dzień pięknej pogody, i ostatni dzień kiedy ranek wita taką temperaturą Mus wykorzystać! Przez Łomianki jadę jeszcze po ciemku […]

dopiero dziś 15,000km w 2021

no cóż powiedzieć – nędza:))) Na nędzę tę od początku roku “pracuję” łapiąc serie wyjazdów po kilometrów dwadzieścia kilka, pierwszą setkę w marcu dopiero na licznik wrzucając. Faktem jest, że tyle zajęć pozarowerowych co w tym […]