miało wiać SŁABO więc zdecydowałam się na pętelkę. Pętelki są fajne, bo nie trzeba tak bardzo pilnować czasu pozostałego do odjazdu pociągu i można poszaleć z traskowymi modyfikacjami. Spodobała mi się trenowana ostatnio opcja powrotu z Lisiej Polany przez Zegrze, co prawda sam przejazd przez Nieporęt jest dość koszmarny , ale potem Stanisławów i Kobiałka daje pewne zadośćuczynienie. Asfalcik równiutki jak stół, można nawet pod wiatr całkiem żwawo jechać. Co też i uczyniłam, chociaż w mojej ocenie wiatr był raczej UMIARKOWANY:)
- DST 135.97km
- Czas 06:12
- VAVG 21.93km/h
Na odcinku Borkowo-Zegrze mała modyfikacja, bo tym razem do Lisa pojechałam rowerem i postanowiłam trochę “spłaszczyć” pętelkę, ranki ciągle zimne i za późno wychodzę żeby robić trasy powyżej 150, nie mam ochoty wracać ciemnym wieczorem. Przyjdzie jeszcze na nie czas:) A podstawowa trasa taka, plus dojazd przez Czosnów do Modlina.