pozmrocznie

moja ulubiona poranna pora została zawłaszczona przez opady marznącego deszczu. Wyrwałam się na chwilę o nielubianej porze popołudniowej. Po ślizgawce zostały gigantyczne kałuże, niektóre udało się ominąć:) 4 stopnie w nagrodę za upór:))

  • DST 29.89km
  • Czas 01:23
  • VAVG 21.61km/h

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *