“uroki” zimy

nędza mazowiecka w wydaniu szaroburym. Nic dodać, nic ująć. Wróże wieszczą aurę zapewniającą więcej równie atrakcyjnych zdjęć. Mżawkośniegi i inne tego typu przyjemności. Już od jutra. Doprawdy nie mogę się doczekać… ” order_by=”sortorder” order_direction=”ASC” returns=”included” maximum_entity_count=”1000″] […]

drugi zimowy tysiączek:)

dziś zima pokazała, że czasem naprawdę da się lubić. Po ostatnich mroźnych i nieprzyjemnych dniach przyszło znienacka niemal przedwiosenne ciepełko, ” order_by=”sortorder” order_direction=”ASC” returns=”included” maximum_entity_count=”1000″] na moment wyszło nawet słońce. Moment był krótki, ale od razu […]