mój pierwszy:)))
przed śniadaniem spacerek na grubasku a po krótkich opadach w ciągu dnia wypad do miasta. PIERWSZY RAZ na mieszczuchu. To ten wystąpił w roli debiutanta:)) Tak jak przypuszczałam jazda na tym sprzęcie to zupełnie inny sport […]
przed śniadaniem spacerek na grubasku a po krótkich opadach w ciągu dnia wypad do miasta. PIERWSZY RAZ na mieszczuchu. To ten wystąpił w roli debiutanta:)) Tak jak przypuszczałam jazda na tym sprzęcie to zupełnie inny sport […]
deszczowe chmury podzieliły dziś Polskę na pół . Warszawa znalazła się po jasnej stronie mocy i w tej sytuacji nie wypadało narzekać tylko bicykla wyciągać i na spacerek jechać. Wiatr dokuczliwy nadal obecny i chociaż w […]
wieje, wiać nie przestaje i przestać nie zamierza. Na najbliższy tydzień prognozy dołujące. Codziennie huragan, stopni ledwie kilka i jeszcze do kompletu przelotne opady. Nie ma się co szarpać, tylko wykorzystać z tych dni nędznych co […]
no cóż, wiedziałam że będzie masakra. Ale takie kuszące od samego rana było słoneczko… Początek był rewelacyjny, o 9 już ponad 10 stopni! Zachwytu mi starczyło do południa, potem słoneczko się schowało i tylko ten wściekły […]
wreszcie powiało z południa, zatem dziś zabrałam katarek na nieco dłuższy spacerek. Pierwszy raz w tym roku trasa poza Nasielsk, ulubiony mój standard z zeszłego roku: przez NDM, Modlin i Pomiechówek do Nasielska a potem przez […]
Masakra. Pojechałam do lasu, ale i tam znalazły mnie piekielne podmuchy. Wiało tak dramatycznie, że mimo dziesięciu dodatnich stopni postanowiłam się wycofać założony plan minimum wykonawszy:)) DST 16.40km Teren 3.10km Czas 00:57 VAVG 17.26km/h
pogoda szaleje. W sobotę zmarzłam nieludzko, niby temperatura lekko dodatnia była, słońce, wiatr mały – ale ziąb przenikliwy wystudził mnie totalnie. No i w konsekwencji pojawił się niestety katarek. Myślałam nawet, czy by dzisiaj wyjścia rowerowego […]