Ostróda superlajt

kilka ostatnich ostródzkich wyprawek sprawiło, że Ostródy na chwilę dłużej niż szybki przejazd z dworca zapragnęłam. Cudownie letnia, upalna ciągle pogoda i rozkosznie ciepłe wieczory decyzji wyjazdowej mocnym były katalizatorem. Rozważałam też przez chwilę ponowny Głęboczek, […]

31/31 i 3212km w sierpniu

trzy świetne miesiące, czerwiec i sierpień z trójką z przodu (a nawet z identyczną ilością kaemek – przypadek!) plus lipiec kilometrowo słabszy ale emocjami i ilością super fajnych rowerowych chwil nadrobił:)) Dziś lajtowa pętelka do Leszna, […]

Głęboczek mon amour – dz.1

Pogoda piękna jak marzenie, a u mnie… chandra. Skąd, dlaczego i PO CO – odpowiedzi nieznane. Fakt pozostaje – chandra jest. Ale skoro jest też pogoda to i od razu szansa na chandry precz pogonienie. Gonimy! […]

Kraina Pagórów 2019

pogoda zrobiła się cudna. Dużo słońca, mało wiatru – proporcje idealne, żeby traskę jakąś dłuższą skręcić. Noce co prawda zimne i ciągną się w nieskończoność, ale nie taki to znowu ziąb, żeby na spotkanie wschodzącego słońca […]

Wkra z Supermanem

po lekko zarwanej na okoliczność miłej imprezki nocy poranny wyjazd nie  był łatwy. Planowana stopięćdziesiątka też lajtowa się nie wydawała, ale cóż stopięćdziesiątka wobec hardkorowej próby (zaprzyjaźnionego z niebieskim) Bartka startującego dziś w zawodach IronMan? NA […]