Wkra zastępcza

wczorajszy dzień zmarnowany przez wróżów, którzy złowieszczyli na potęgę całodzienne opady w wielkiej obfitości zapowiadając. Jak przyszło co do czego to się chyłkiem raczorkiem zaczęli z pomysłów swoich wycofywać. Tak i zostałam z marnym 30km+ spacerkiem, […]

Barchów czyli…

… prawie Łochów. Co oznacza powtórkę cudnej traski sprzed tygodnia niemal jeden do jednego, z pominięciem tylko ostatniego “pałacowego” etapu. Dziś miałam większą ochotę na zdjęcia:))) Pogoda zdjęciom zdecydowanie sprzyjała, niebo w pełnym błękicie od świtu […]