nieprzemakalni
grubasek to luuuubi takie klimaty. Mżaweczka, mgiełka, a nawet deszczyk. Mniam mniam, smakował swoją ulubioną pogodę z ukontentowaniem. Błotka dawno nie widzianego też odpowiednią porcję nabrał, a jakże. Ja jednak wolałam wczorajsze słoneczko, ale grubasowi przyjemność […]