kolejne grudniowe plus dziesięć

warunki pogodowe nadal cyklistom niezwykle życzliwe. Nawet się nie zastanawiam, czy mam ochotę na dalszą wycieczkę kiedy wróże nęcą dychą plus na termometrze a rano jest osiem stopni. Po prostu jadę:) W Kampinosie złapałam tak sympatyczny […]

grudniowy lajcik sochaczewski

kampanię kuszenia środą wróże prowadzili od późnego piątku, zatem już od poniedziałku tkwiłam w blokach startowych żeby z  grudniowej dziesiątki (dodatniej!!) na termometrze skorzystać. Bo powyższe 9 to było… o 9:)) a o 11 było już […]

grudniowego ciepełka ciąg dalszy

upałów dzień drugi więc rzuciłam wszystko i wybrałam się na powtórkę traski z wczoraj. Pogoda była absolutnie fantastyczna, nawet wiatr był mniejszy. I psy przyjazne! A przez chwilę gdzieś nad polami pokazało się też słońce:))) DST 99.62km […]

grudniowy prawiestówaś:)

TAKIEJ pokusie trudno w grudniu się oprzeć:) Rano co prawda jeszcze kapało, przez chwilę nawet całkiem mocny zaatakował opad – ale od wyprawki nie odstraszył. Złowiłam poranne truchło do Sochaczewa z niejakim żalem opuszczając je w […]