Powiało!
że dzień dzisiejszy pójdzie na zmarnowanie to liczyłam z tym się. Wichura miała się objawić dramatyczna, takoż i przyszła. Nie sama. Z opadem. Na okoliczność tę w stosowny outfit byłam zaopatrzona:) Bo plan był wyszarpać jednak […]
że dzień dzisiejszy pójdzie na zmarnowanie to liczyłam z tym się. Wichura miała się objawić dramatyczna, takoż i przyszła. Nie sama. Z opadem. Na okoliczność tę w stosowny outfit byłam zaopatrzona:) Bo plan był wyszarpać jednak […]
tak gdzieś od polowy września każda wyprawka cieszy podwójnie. Potrójnie. Poczwórnie:))) A na pomiar jesiennej wyprawki do Puszczy Piskiej to już w ogóle nie ma skali. Pogodą nęcili wróże już od tygodnia. No cóż – wyszło […]
po pierwszym zwiadzie pokazującym potencjał kierunku i obnażającym niedociągnięcia wybranego wariantu przyszła pora lajcik wschodni dopracować. Stopniowo każdego dnia coraz zimniej, po temperaturach wykorzystanych na łowienie zamków już nie został nawet ślad. Późno wyjechałam, no ale… […]
że wczoraj dzień był piękny to bezdyskusyjne, ale dzisiejszy zapowiada się jeszcze lepiej! się okazało, że ten pagór zdobyty wczoraj z zamkiem na szczycie to cała GÓRA i nawet ma nazwę. Góra Janowskiego:)) Więc z góry […]
leż pięknie zaczął się październik! Idealnie, żeby jakąś wyprawkę uknuć. Terenów zupełnie nowych nieco zdobyć. Terenów – i tego co na nich stoi:))) Początek wyprawki wypadł w Jędrzejowie. Bardzo zacna stacja. Żadnych schodów ani w górę […]
dziś wyprawka w poszukiwaniu bliźniaka dla lajcika sochaczewskiego. Gdyż po wczorajszym cudownie bezwietrznym dniu wykorzystanym na pętelkę radzymińską (mapka ze stravy tutaj) dziś dujawica ze wschodu ujawniła się. Ruszam na Siedlce:))) W sensie, że pociągiem:))) Do […]
22.09 = DbS. Dzień bez samochodu. Czyli dzień z….???? :))) Cały tydzień od środowej magic wycieczki do Płocka pogodowo był paskudny. Zimno i ponurzasto. Ale wczoraj jakieś już promyczki zaczęły się pojawiać i rzekomo miały się […]