20,000km w 2021 wreszcie jest:))

wymordowałam:)) wiosna beznadziejna ale jesień super. Czwartej ćwiartki nie będzie ale minimum przyzwoitości zaliczone. A z okazji dwóch dyszek udany sochaczewski lajcik:)) DST 113.31km Czas 05:50 VAVG 19.42km/h mapka ze stravy jest tutaj

Moja własna rocznica. Siódma

w afirmacji życia zawsze byłam całkiem niezła. A od siedmiu lat liczy się tylko to. Radość z każdej chwili. Celebracja codziennych momentów zachwytów małych i większych.  Dzisiaj były te większe. Dzień był doskonały. Ze specjalną dedykacją […]

jesienna Kraina Pagórów dz.2

Willa Port – jak zawsze strzał w dychę. Wiele razy tu byłam, no więcej na pewno niż kilkanaście – i jak dotąd zawsze bez wpadki. Doskonały relaks, świetnie nagrzana sauna, śniadanko że powiedzieć MNIAM to nic […]

jesienna Kraina Pagórów dz.1

końcówka października zachwycająca. I chociaż to nie bardzo wyjazdowy czas to jednak dyspensę domową przed 1 listopada uzyskawszy w traskę  dwudniową ruszyłam z iście wakacyjnym zapałem. Chciałoby się rzec : “skoro świt”, ale gdzie tam jeszcze […]

Łochów

październik rozpieszcza. Stówka wpada za stówką. Codziennie trafia się szansa na kręcenie gołą łydką:))) Żeby rutynę sochaczewsko-gąsocińską trochę przełamać dziś wypad do Łochowa. Ścieżka nad kanałkiem w jesiennej odsłonie bardzo zacznie się prezentuje. Drzew wszystkich bobry […]